Rozdział 15 - "Specjalne zadania” Götha: selekcje do obozów śmierci

Aus PemperWiki

Wechseln zu: Navigation, Suche
<- Vorhergehendes Kapitel lesen - Nächstes Kapitel lesen ->

Inhaltsverzeichnis

Likwidacja gett w Bochni i Tarnowie

Kinder begrüßen Wilhelm Koppe (links) und Heinrich Himmler (mitte) und Fritz Bracht (rechts)
Kinder begrüßen Wilhelm Koppe (links) und Heinrich Himmler (mitte) und Fritz Bracht (rechts)

Obergruppenführer SS Wilhelm Koppe, ur. 1896, odznaczony podczas I Wojny Śiwatoej Krzyżem Żelaznym pierwszego i drugiego stopnia, zastąpił Friedricha-Wilhelma Krügera na stanowisku dowódcy SS na odcinku "Wschód". W połowie 1943 r. zwołał naradę. Tematem tej narady jest likwidacja getta w Tarnowie. Na rozkaz Schernera dowódcą akcji w Tarnowie ma być Göth. Wedle wytycznych w getcie ma pozostać 200 mężczyzn i 100 kobiet jako "oddział sprzątający", 2000 pracowników fabryki Madritscha ma zostać przetransportowanych do Płaszowa, a kilkuset pracowników ma zostać umieszczonych w małym obozie w Trzebinii na zachód od Krakowa, aby zając się tworzeniem nowych warsztatów SS. Pozostała część ludności getta, czyli ok. 6000 ludzi, ma zostać zamordowana w obozie w Auschwitz.

Getto w Tarnowie

Aufnahme aus Tarnow
Aufnahme aus Tarnow
Arbeiter exhumieren die erschossenen Juden (Tarnow 1942)
Arbeiter exhumieren die erschossenen Juden (Tarnow 1942)

Przed wybuchem wojny we wrześniu 1939 r. na terenie gminy Tarnów mieszkało ok. 25.000 Żydów stanowiących m.w. połowę całej ludności. W 1941 r. naziści utworzyli getto w Tarnowie, w którym wiosną 1941 r. było więzionych ok. 40.000 Żydów. Podczas pierwszej "akcji" 11 lipca 1942 r. Niemcy zamordowali 7.000 osób, a 11.500 ludzi wysłano transportami do obozu w Bełżcu i tam zamordowano w komorach gazowych. Najważniejszym pracodawcą Żydów pozostałych na terenie getta był Julius Madritsch. Po pozorem konieczności wykonania pilnego zlecenia Madritschowi i jemu pracownikowi Raimundowi Tischowi, udaje się przewieźć z Płaszowa do Tarnowa w dwóch transportach (25 i 26 marca 1943 r.) 232 mężczyzn, kobiet i dzieci. Madritsch, podbnie jak Schindler, troszczy się o swoich żydowskich pracowników, przekazując im dodatkowe racje żywnościowe, ubrania i buty. Z pomocą dr Michaela Weicherta z żydowskiej organizacji pomocy zorganizowano doraźny ośrodek pomocy medycznej i ważne lekarstwa. Madritsch jest wspierany przez Wehrmacht, która chroni jego fabrykę zbrojeniową przed atakami ze strony SS.

Likwidacja getta

Das Rote Haus Göths
Das Rote Haus Göths

Dla Głównego Dowódcy SS i Policji Juliana Schernera i dla Götha likwidacja getta w Tarnowie jest już przesądzona. Göth dokłądnie zaplanował w jaki sposób odsunąć uwagę Madritscha od tego, co będzie działo się w getcie: 1 września 1943 r. Göth zaprosił Juliusa Madritscha i Raimunda Titscha na kolajcę do swojego "czerwonego domu". Już w pierwszych minutach tego spotkania Göth informuje swoich gości, że jeszcze tej nocy w getcie zostanie przeprowadzona "akcja przesiedleńcza" i że przedsiębiorcy będą jego gośćmi do samego rana. Niebawem Göth żegna się i odjeżdża ze swoimi ludźmi w kierunku Tarnowa. Madritsch i Titsch muszą pozostać w domu Götha w towarzystwie Schernera i innych oficerów SS. O piątej rano mogą opuścić dom Götha. W międzyczasie rozpoczęła się akcja w Tarnowie. o 3 nad ranem jednostki SS otaczają teren getta. Göth gwarantuje Madritschowi, że "jego ludziom" nic się nie stanie.

Przeniesienie getta do Płaszowa?

Ähnliches passierte auch in Krakau: Abtransport in den Tod
Ähnliches passierte auch in Krakau: Abtransport in den Tod
Hujowa Gorka, der Hinrichtungsplatz in Plaszow
Hujowa Gorka, der Hinrichtungsplatz in Plaszow

Göth przyjeżdża do getta o godzinie 7 rano. Po przybyciu informuje mieszkańców, że zostaną przewiezieni do obozu w Płaszowie. Sugeruje im, aby zabrali ze sobą wszystkie kosztowności. Göth rozkazuje aby wszyscy mieszkańcy getta A w którym mieszkają Żydzi uznani za zdolnych do pracy przenieśli się na teren getta B i ustawili w szeregach wedle ich miejsca pracy. Przed każdym szeregiem znajduje się odpowiednia tablica z nazwą miejsca pracy, np. "Madritsch", czy "Kolej Wschodnia". Każdy, kto zbyt wolno sie porusza, jest zabijany na miejscu. Wśród mieszkańców jest także żona Chaskiela Klappholza. 300 osób, które zostały wyznaczone do "oddziału sprzątającego", zostaje zebranych na terenie fabryki Singera. Narzeczona jednego z Żydów prosi o możliwość pozostania ze swoim ukochanym. Göth odmawia, jednak kobieta ponawia swoją prośbę. Na to Göth rozkazuje się jej obrócić i zabija ją strzałem w tył głowy.

Selekcja do Auschwitz

Selektion von Juden aus verschiedenen Ghettos
Selektion von Juden aus verschiedenen Ghettos

Z zebranej ludności zostaje wybranych 2000 robotników, którzy zostają załadowani do wagonów i wysłani transportem do Płaszowa. Pozostali, skazani na śmierć, pozostają na placu Magdeburskim. Po południu zostają grupami doprowadzeni na dworzec i załadowani do wagonów towarowych. W jednym wagonie znajduje się ok. 160 ludzi. Po zamknięciu wagonu Niemcy uszczelniają otwory wentylacyjne. W ten sposób chcą, aby jak najwięcej osób zmarło w drodze do Auschwitz. Wagony kontroluje Franz Grün, "małpa" Götha.

Brutalne zabójstwo trzech niemowląt i ich rodziców

Podczas kontroli Franz Grün słyszy płacz dziecka dochodzący z jednego z wagonów. Natychmiast rozkazuje ponowne otwarcie wagonu i wchodzi do środka. Świadkiem tego zdarzenia jest 15-letnia Erna Birnbaum: Grün rozpycha się wśród ludzi i podąża w kierunku kobiety o nazwisku Müller. W worku z pościelą kobieta ukryła swoje półtoraroczne dziecko, które ciągle płacze: „Grün ..... wyciągnął pistolet i zaczął uderzać kolbą w worek. Bił tak długo, aż dziecko przestało płakać. Następnie lewą ręką wyciągnął dziecko z worka, prawą ręką przyłożył mu pistolet do skroni i strzelił. Potem wyrzucił zwłoki dziecka przez otwarte drzwi na peron." [1] Kobieta widząc śmierć swojego dziecka zemdlała. Według relacji Erny Brnbaum ta kobieta zmarła później w Płaszowie. Inni żołnierze SS zebrali grupę 50 osób, które także chowały swoje dzieci i próbowały wywieźć je z getta. Cała grupa zostaje poprowadzona z powrotem na plac Magdeburski. Świadkiem zabójstwa tych ludzi jest robotnik Leon Leser: Göth rozkazuje jednej z rodzin, kobiecie i mężczyźnie z dwójką dzieci, aby weszli w ślepą uliczkę, a następnie zabija całą czwórkę. Potem Göth własnoręcznie zabija kolejne grupy osób, zawsze po czterech w grupie. Nie wszyscy umierają od strzałów, niektórzy nadal żyją i unoszą ręce do góry. Na poddaszu jednego z domów przy placu Magdeburskim ukrywa się 30-letnia Żydówka Erna Landau, która została ostrzeżona przez jednego z członków Żydowskiej Służby Porządkowej. W pewnym momencie ze swojej kryjówki widzi, jak 6-letni chłopiec próbuje uciekać, a Göth woła do niego: "Podejdź chłopcze, nie bój się". Chłopiec posłusznie wyciąga lusterko i kilka drobiazgów z kieszeni. Göth z uśmiechem przyjmuje podarunki od chłopca i w następnej sekundzie zabija go strzałem w głowę. Erna Landau dolicza się 54 ofiar."[2]

Na miejscu zabijani są także wszyscy Żydzi, którzy pozostali w swoich domach lub którzy zostali odkryci w swoich kryjówkach. Erna Landau przez 5 dni pozostaje bez jedzenia na poddaszu. Następnie ukrywa się w piecu. Dopiero pod koniec stycznia 1944 r. zostaje przetransportowana z córką do Płaszowa. 14 maja 1944 r. Erna Landau dostrzega nazwisko swojej córki na liście dzieci, które mają zostać wysłane do Auschwitz ...

Pomoc Madritscha dla ciemiężonych i korupcja SS

Bild einer der Werkstätten, die Madritsch auf dem KZ Gelände errichten ließ
Bild einer der Werkstätten, die Madritsch auf dem KZ Gelände errichten ließ

Podczas długotrwałych negocjacji Julius Madritsch otrzymuje pozowlenie na wybudowanie swoich warsztatów i baraków bezpośrednio na terenie obozu pracy przymusowej. 14 września 1943 r. Madritsch podpisuje z Głównym Dowódcą SS i Policji Julianem Schernerem umowę, która ma obowiązywać "do końca wojny". W trakcie rozmów z Schernerem Göth opowiada się po stornie Madritscha i w ten sposób umożliwia "ten jedyny w swoim rodzaju sukces" [3] Po decyzji Schernera pracownicy Madritscha mogą cieszyć się z wielu przywilejów: baraki Madritscha stanowią neutralny teren. Madritsch może wydawać premie w postaci racji żywieniowych. Madritsch może wwozić (lub przemycać) na teren obozu dodatkowo ok. 6000 bochenków chleba, marmoladę, papierosy i inne rzeczy, które są na wagę złota. Powstające w ten sposób koszty wynoszące ok. 250.000 złotych miesięcznie, Madritsch próbuje, podobnie jak Oskar Schindler, pokryć ze sprzedaży "zaoszczędzonego" towaru. Oczywiście SS nie działa bezinteresownie: co miesiąc Madritsch musi płacić ok. 350.000 złotych na rzecz SS. Dodatkowo Madritsch przekazuje prezenty Göthowi, innym oficerom SS i szefowi Żydowskiej Służby Porządkowej Chilowiczowi, który jest "mistrzem w nieustannym wymuszaniu dodatkowego wsparcia". Po zamknięciu gett w Tarnowie i Bochni zostają zlikwidowane ostatnie getta w Rzeszowie i Przemyślu. Podczas tych akcji Göth pełni funkcję "organizatora".

Przypisy

  1. Erna Birnbaum, zitiert nach Johannes Sachslehner, Der Tod ist ein Meister aus Wien, Wien-Graz-Klagenfurt, 2008; S. 234f
  2. Erna Lehner, zitiert nach Johannes Sachslehner, a.a.O., S. 236
  3. Julius Madritsch, Menschen in Not! Meine Erlebnisse in den Jahren 1940-1944 als Unternehmer im damaligen Generalgouvernemt; Wien 1962; J. Sachslehner,a.a.O., S. 237
Persönliche Werkzeuge