Rozdział 1 - Kraków

Aus PemperWiki

Wechseln zu: Navigation, Suche
Nächstes Kapitel lesen ->
Video: Przemowa Mietka Pempera na uniwersytecie w Augsburgu: „Odwaga, aby stawiać opór“, 2001 r.

Inhaltsverzeichnis

Duchowe i kulturalne środowisko Krakowa

Mietek Pemper urodził się w 1920 r. w Krakowie nad Wisłą i mieszkał tam przez prawie 40 lat. W chwili wyzolenia go z obozu koncentracyjnego miał 25 lat..

Mietek Pempers Vater Jakub Pemper
Mietek Pempers Vater Jakub Pemper

W 1958 r., po śmierci matki, przeprowadził się wraz z ojcem do Augsburga, czyli do miasta, do którego po wojnie przeprowadził się jego brat. Jego rodzina od pokoleń mieszkała w Krakowie, a jedynie matka ojca Mietka Pempera pochodziła z Breslau.

Vater, Mutter und Mietek Pemper etwa 1938
Vater, Mutter und Mietek Pemper etwa 1938
Krakowska gmina żydowska z przodkami Pempera. Dokumenty:1 • 2 • 3 • 4 • 5 • 6 • 7 • 8 • 9 • 10 • 11
Krakowska gmina żydowska z przodkami Pempera. Dokumenty:1234567891011
Zwój Tory z jadem (pałeczką do wskazywania)
Zwój Tory z jadem (pałeczką do wskazywania)


Cała rodzina wychowywała się dwujęzycznie, a dzieci i wnuki mówiły w domu po polsku i po niemiecku. Jeszcze dzisiaj Mietek Pemper czuje się związany z polskim, niemieckim i żydowskim kręgiem kulturowym. Swoje dwujęzyczne wychowanie rozumiał jako okno na świat. Od rozbiorów Polski pod koniec XVIII w. do wybuchu pierwszej wojny światowej Kraków należał do habsburskiej monarchii naddunajskiej. Jego mieszkańcy byli kształtowani przez niemiecko-austriacką kulturę oraz przez liberalizm. Już bardzo wcześnie Mietek Pemper poznał różnorodność języków, wyznań i kultur. Zwrot ku kulturze słowiańskiej, który nastąpił po zakończeniu I wojny światowej spowodował, że rodzice Mietka Pempera nadali mu imię Mieczysław, czyli „ten, który mieczem zdobywa sławę”. Natomiast kuzyn jego ojca otrzymał imię Egmont, które miało podkreślać przywiązanie do tradycji niemieckiej. Fakt, iż Mietek Pemper nie otrzymał biblijnego imienia wskazuje na stopień akulturacji jego rodziców. W odróżnieniu do wielu krakowskich Żydów rodzice i dziadkowie Mietka Pempera byli zasymilowani zarówno pod względem ubioru, jak i codziennego życia. Jednak mimo pewnego stopnia asymilacji, rodzina Mietka Pempera pozostawała zakorzeniona w religii żydowskiej. Podczas I wojny światowej ojciec Mietka Pempera złożył przysięgę, iż w przypadku, gdy przeżyje wojnę, ufunduje zwój Tory. Po zakończeniu wojny ojciec dotrzymał swojej przysięgi. Mietek Pemper, przeprowadzając się po II wojnie światowej z ojcem do Augsburga, zabrał ze sobą ten zwój, który dzisiaj znajduje się w jednej z synagog w Hamburgu, gdzie mieszkał jego (już nie żyjący) brat wraz z rodziną. Rodzice Mietka Pempera, Jakub i Regina, wzięli ślub w 1918 r., po powrocie ojca Mietka Pempera z armii austriackiej. Podczas I wojny światowej miał on pozytywne doświadczenia z niemieckimi żołnierzami.

Drzewo genealogiczne rodziny Pemper (wersja odręczna lub maszynopis)

Ocena narodowego socjalizmu

Regina i Jakub Pemper
Regina i Jakub Pemper

Gdy w 1933 r. rodzice Mietka Pempera rozmawiali w kręgu rodzinnym o Adolfie Hitlerze, byli bardzo zaniepokojeni sytuacją polityczną w Niemczech, jednak nie wyobrażali sobie strasznych konsekwencji tej sytuacji. Zakładano, że wynikała ona z wysokiego bezrobocia, wielkiego kryzysu i przegranej wojny. W kręgach rodzinnych uważano narodowy socjalizm za błędną i przejściową tendencję.

Problemy i skłonności młodego Mietka

Mietek Pemper był kruchym i chorowitym dzieckiem, któremu nie było łatwo. Ponadto był on leworęczny, co w ówczesnych czasach traktowano jako upośledzenie. Zawsze musiał starać się robić to, co stosowne. Takie zachowanie doprowadziło do tego, że był on osobą o charakterze, który cechował się tym, że kalkulacja dominowała nad spontanicznością. W wieku 7 lat rozpoczął naukę gry na skrzypcach. Od zawsze jego pasją były książki o tematyce historycznej, a nawet teksty źródłowe. Dzięki temu już w młodym wieku posiadł szeroką wiedzę na temat faktów historycznych i politycznych.

Od lewej: Jakub Pemper (ojciec), Stefan Pemper (brat), Mietek Pemper, Regina Pemper (matka). Koniec lat 20-tych.
Od lewej: Jakub Pemper (ojciec), Stefan Pemper (brat), Mietek Pemper, Regina Pemper (matka). Koniec lat 20-tych.

Szkoła i dom rodzinny

Podczas swoich cosobotnich odwiedzin w synagodze Mietek Pemper doświadczył skromności i wrażliwości rabinów, którzy wywarli na nim długotrwały wpływ. W pierwszych latach życia rodzina mieszkała wraz z dziadkiem od strony ojca w dzielnicy Podgórze. Ojciec i dziadek Mietka Pempera prowadzili działalność handlową na obszarze rolnictwa. Kupowali zboże w Poznaniu i sprzedawali je okolicznym piekarzom. W wieku 7 lat rodzina Mietka Pempera przeprowadziła się do innej części Krakowa położonej na drugim brzegu Wisły. W nowej kamienicy mieszkały tylko trzy rodziny żydowskie, a w szkole do której uczęszczał Mietek Pemper było tylko kilku Żydów. Prawie nikt z przyjaciół Mietka Pempera nie był Żydem.

Młody Mietek miał się świetnie, nauka przychodziła mu z łatwością. Biegle władał dwoma językami i założył w sowim gimnazjum niemiecką bibliotekę. W 1936 r. zaczął wydawać gazetkę szkolną. 

Dyskryminacja i antysemityzm w Krakowie

Portret Józefa Piłsudskiego
Portret Józefa Piłsudskiego

Wielu Żydów mieszkających na wsi nie miało poprawnego wykształcenia oraz nie władało biegle językiem polskim. Ich językiem potocznym był jidyszowy, a językiem ich religii język hebrajski. W ten sposób krążyło wiele uprzedzeń w stosunku do Żydów oraz często byli oni narażeni na szyderstwa i kpiny. Jednak Mietek Pemper nie był przez nikogo dyskryminowany, ani przez kolegów, ani przez przyjaciół ani przez nauczycieli. Kościół katolicki podsycał antysemityzm w Polsce [1], który w połowie lat 30-tych XX w. stał się „spoiwem” nowego polskiego narodowego socjalizmu. Po śmierci marszałka Piłsudskiego na uniwersytetach we Lwowie, Warszawie i Krakowie dochodziło do licznych wystąpień antysemickich. Mietek Pemper doświadczył ich jak młody student na własnej skórze.

Dyskryminacja Żydów na uniwersytecie

Uniwersytet Jagielloński w Krakowie. W 1939 r. studiował tutaj Mietek Pemper.
Uniwersytet Jagielloński w Krakowie. W 1939 r. studiował tutaj Mietek Pemper.

Im Herbst 1938 schrieb der Rektor der Jagiellonen-Universität das Benutzen bestimmter Bänke für Juden zwingend vor. Die jüdischen Studenten blieben deshalb bei den Vorlesungen demonstrativ stehen. Sie wehrten sich gegen diese Diskriminierung und die Übernahme der „Nürnberger Gesetze“ in Polen .

Dzięki wybitnym wynikom uzyskanym na maturze w 1938 r. Mietek Pemper uzyskał uprawnienia do studiowania na dwóch szkołach wyższych jednocześnie. Do momentu zamknięcia Uniwersytetu Jagiellońskiego w 1939 r. studiował tam prawo. Jednocześnie studiował ekonomię i rachunkowość na Uniwersytecie Ekonomicznym. Uniwersytet Ekonomiczny był położony w najlepszej części Krakowa, gdzie po 1939 r. po wyrzuceniu prawowitych właścicieli osiedlali się niemieccy okupanci. Po 1939 r. na Uniwersytecie Ekonomicznym odbywały się jedynie nieliczne zajęcia, które były skierowane wyłącznie do polskich studentów. Z tego powodu Mietek Pemper ukończył swoje studia dopiero po wojnie. Jesienią 1938 r. na polecenie rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego przydzielono żydowskim studentom ławki w których mogli zasiadać. Na znak protestu żydowscy studenci nie siadali podczas wykładów tylko słuchali ich stojąc. W ten sposób sprzeciwiali się dyskryminacji i wdrażaniu „ustaw norymberskich” w Polsce. Skutkiem takiego zachowania były postępowania dyscyplinarne i wpisy do indeksów informujące o nieprzestrzeganiu poleceń rektora. W ten sposób u Mietka Pempera ukształtował się zdystansowany stosunek do Polski. Po raz pierwszy uświadomił sobie, że z uwagi na to, że jest Żydem nie jest mile widziany w swojej ojczyźnie.

„Frustra vivit, qui nemini prodest“

Mietek Pemper

Ta łacińska sentencja (na próżno żyje, kto nikomu nie przynosi pożytku), która znajduje się na jednym z protestanckich kościołów w Krakowie, zapadła Mietkowi Pemperowi głęboko w pamięć, bowiem podczas 2 wojny światowej jedynie niewielu ludzi decydowało się na bezinteresowną pomoc Żydom. Tę sentencję należy postrzegać jako uzupełnienie innej sentencji zjadającej się we wnętrzu jednego z urzędowych budynków w Krakowie: „Prästantibus viris negligere virtutem concessum non est.“ (Dzielnym mężom nie wolno lekceważyć dzielności). Mietek Pemper rozumiał to w ten sposób, że osoby, które na własne życzenie lub przez działania innych znalazły się w szczególnym miejscu nie powinny wypełniać swoich zadań mechanicznie.

Pozycja miasta Krakowa pod okupacją narodowych socjalistów

Hans Frank
Hans Frank

W 1939 r. narodowi socjaliści ogłosili Kraków „miastem pierwotnie niemieckim” co uchroniło je przed bombardowaniami. Później Kraków stał się miastem łączącym zaopatrzenie z Rzeszy dla żołnierzy walczących na Wschodzie. Dzięki temu cała infrastruktura miasta pozostała nienaruszona (m.in. kliniki uniwersyteckie). W 1940 r. rozbudowano położony na południowym wschodzie Krakowa dworzec Kraków-Płaszów i w jego pobliżu utworzono obóz pracy przymusowej Warszawa, w odróżnieniu do Krakowa, została uznana za gniazdo oporu i symbol polskości i przeznaczona do całkowitego zniszczenia. Zachodnia część Polski została połączona z Rzeszą, środkowa część Polski stała się Generalnym Gubernatorstwem, a wschodnią część kraju zaanektowała Rosja w oparciu o pakt Hitlera i Stalina z dnia 23 sierpnia 1939 r. Generalny gubernator dr Frank wybrał zamek królewski na Wawelu na swoją siedzibę i kazał powiesić tam setki niemieckich flag.

Zamek królewski na Wawelu, który stał się siedzibą Hansa Franka
Zamek królewski na Wawelu, który stał się siedzibą Hansa Franka

Reichsdeutsche und Volksdeutsche

Niemcy wprowadzili w Polsce rozróżnienie pomiędzy „reichsdeutsch“ i „volksdeutsch“. Mietek Pemper pamięta dyrektora swojego gimnazjum Edwarda Türschmida, który postrzegał siebie jako polskiego patriotę i nie wpisał się na „Volkslistę“. Każdy, kto mógł udowodnić, że miał niemieckich przodków był uważany za „Volksdeutscher” i mógł cieszyć się licznymi ułatwieniami w życiu zawodowym i codziennym. Dyrektor Türschmid chciał pozostać Polakiem. Okupanci zrozumieli takie nastawienie jako afront wobec siebie i zakazali dyrektorowi wykonywania zawodu. Ponadto musiał się liczyć z wieloma utrudnieniami w codziennym życiu. Po wojnie pomógł Mietkowi Pemperowi w zdobyciu dokumentów oraz – podobnie jak w 1938 r. – napisał mu list polecający, który umożliwiał studia na dwóch uniwersytetach jednocześnie.

Wysiedlanie Żydów

Bild:Bundesarchiv Bild 146-1984-092-26, Nürnberg, Ausweisung polnischer Juden.jpg
Wysiedlanie żydowskich Polaków z Norymbergii, 28 październik 1938 r., zdjęcie z Archiwum Federalnego

W sierpniu 1938 r. polski rząd uchwalił dekret w którym wszyscy Polacy mieszkający poza granicami państwa zostali wezwani do potwierdzenia polskiego obywatelstwa. Wielu polskich Żydów mieszkających na terenie Rzeszy nie dostosowało się do tego wezwania. Z uwagi na wzrastające zapotrzebowanie na mieszkania Żydzi mieli zostać przepędzeni ze stolicy Generalnego Gubernatorstwa. Już w październiku 1938 r. doszło na terenie Rzeszy do tzw. „Polenaktion” w ramach której tysiące Polaków – nawet tych, którzy od pokoleń mieszkali w Niemczech – zostało wysiedlonych do Polski. Wśród nich znajdowało się 17.00 Żydów, którzy jednak nie zostali wpuszczeni do Polski.

„Polenaktion“ w październiku 1938 r.

Chaim Yechieli, 14-letni Żyd posiadający polski paszport opisał tę sytuację w następujący sposób: „SS (…) przepędziło nas przez granicę do ziemi niczyjej bijąc nas cały czas pałkami. Przez sześć godzin staliśmy pomiędzy dwoma granicami. Z góry leciała mżawka. Po jednej stronie stali Niemcy z pistoletami w rękach, a po drugiej Polacy z bagnetami na swoich strzelbach”.

W końcu pozwolono Żydom wejść na teren Polski i internowano ich w przygranicznym Zbąszyniu. Wielu z nich wyemigrowało, pozostali wpadli prawie rok później w ręce SS.

Uchodźcy w Zbąszyniu, październik 1938 r.
Uchodźcy w Zbąszyniu, październik 1938 r.

Herschel Grynszpan

Wśród Żydów, którzy wbrew swojej woli zostali przetransportowani do Zbąszynia znajdowała się także rodzina Grynszpan. Niecały tydzień po przymusowym wysiedleni rodziców 17-letni Herschel Grynszpan zastrzelił Niemca Ernsta Eduarda vom Ratha. Naziści wykorzystali ten desperacki czyn jako pretekst do przeprowadzenia – szczegółowo wcześniej zaplanowanej – w dniu 9 listopada 1938 r. tzw. Nocy Kryształowej. „Polenaktion“ Mietek Pemper, który biegle władał językiem niemieckim, zgłosił się do pomocy Żydom wydalonym z kraju. Mimo tego, że dziadkowie wielu z nich pochodziło z Polski oni sami nie mówili po polsku, ponieważ urodzili się w Niemczech. Byli całkowicie bezradni i pozbawienie środków do życia. Mietek Pemper pomagał im pisać listy do krewnych mieszkających za granicą, ponieważ większość z nich chciała jak najszybciej opuścić Polskę. Jedną z wypędzonych rodzin była rodzina Gutter. Cztery lata później, latem 1942 r. na rozkaz niemieckiej Sicherheitspolizei Dawid Gutter został wyznaczony na komisarza krakowskiej gminy żydowskiej. W Krakowie poznał Mietka Pempera.

Fatalna, błędna ocena Adolfa Hitlera i jego celów

Wielu wypędzonych radziło Mietkowi Pemperowi aby opuścił kraj, ponieważ byli przekonani, że Adolf Hitler wejdzie także do Polski. Mietek Pemper nie dawał wiary tym słowom i uważał, że są wyrazem paniki. Załączony poniżej dokument Reinharda Heydricha jednoznacznie przedstawia sposób, w jaki Niemcy zamierzali postępować z Żydami na okupowanych terenach Rzeszy. [2]

Reinhard Heydrich o traktowaniu Żydów na okupowanych terenach Rzeszy, 21.09.1939 (pdf)

„Od tamtego czasu często zadawałem sobie pytanie: jak mogliśmy wszyscy być tak ślepi, jak zachodnie mocarstwa mogły tego nie widzieć? Po wojnie okazało się, że nawet alianci w ogóle nie docenili wojennego potencjału Adolfa Hitlera.“

Pemper, S. 27

Przypisy

  1. In einem Hirtenbrief des Primas von Polen , Augustus Kardinal Hlond vom 9. Februar 1937 hieß es: „Es ist eine Tatsache, dass die Juden gegen die Katholische Kirche kämpfen, dass sie in Freidenkerei verfallen sind, dass sie die Avantgarde der Gottlosigkeit, der bolschewistischen Bewegung und der subversiven Aktionen sind. Es ist eine Tatsache, dass der jüdische Einfluss auf die Moral beklagenswert ist und dass ihre Verlage Pornographie vertreiben. Es ist wahr, dass sie Betrüger sind und Wucher und Mädchenhandel betreiben. Doch nicht alle Juden sind so. Es gibt auch Gläubige, rechtschaffene, ehrbare, mildtätige und wohlmeinende Juden ..... Es ist gestattet, sein eigenes Volk vorzuziehen, es ist falsch, irgend jemand zu hassen. Selbst Juden. In Handelsbeziehungen ist es rechtmäßig, seine eigenen Leute zu bevorzugen, jüdische Geschäfte zu meiden, aber es ist falsch, jüdische Läden zu plündern, jüdische Waren zu vernichten, Fensterscheiben einzuschlagen und Bomben auf ihre Häuser zu werfen.“ Zitiert nach: Saul Friedländer, Das Dritte Reich und die Juden. Die Jahre der Verfolgung 1933 bis 1939; München 1938, S. 236
  2. Reinhard Heydrich zur Behandlung von Juden in den besetzten Reichsgebieten.21.9.1939: Schnellbrief an die Chefs aller Einsatzgruppen der Sicherheitspolizei,aus: Archiv Pemper mit freundlicher Genehmigung von Regina Pemper, 21.9.2011
Persönliche Werkzeuge